Pijany wjechał do rowu
Nawet dwa lata pozbawienia wolności, wysoka grzywna i zakaz prowadzenia pojazdów grozi 41-letniemu mieszkańcowi Chełma. Mężczyznę który kierując volkswagenem nie potrafił utrzymać się na swoim pasie ruchu, a następnie wjechał do rowu zauważył inny kierowca. Teraz 41-latek stanie przed sądem.
Do zdarzenia doszło wczoraj około godziny 13:00. Policjanci Wydziału Ruchu Drogowego biłgorajskiej komendy na wysokości skrzyżowania drogi wojewódzkiej numer 835 do miejscowości Nadrzecze zauważyli znajdujący się na poboczu drogi częściowo w rowie pojazd marki Volkswagen. Zatrzymali się, aby sprawdzić czy ktoś potrzebuje pomocy. Wtedy do policjantów podszedł mężczyzna jak się okazało 21-letni mieszkaniec gminy Biłgoraj, który oświadczył, że jechał za kierowcą Volkswagena, który na drodze wojewódzkiej numer 835 nie mógł utrzymać się na swoim pasie i jechał wężykiem. 21-latek podejrzewając, że może on znajdować się w stanie nietrzeźwości jechał za nim aż do momentu kiedy kierowca volkswagena wjechał do rowu. 21-latek miał właśnie telefonicznie powiadomić dyżurnego biłgorajskiej jednostki kiedy na miejscu pojawili się funkcjonariusze. Jak ustalili policjanci volkswagenem kierował 41-letni mieszkaniec Chełma.
Przeprowadzone przez policjantów badanie wykazało, że mężczyzna ma w organizmie prawie 2,5 promila alkoholu. Dalsza kontrola wykazała, że pojazd którym kierował nie posiada aktualnych badań technicznych. Policjanci zatrzymali należący do mężczyzny blankiet prawa jazdy.
Teraz 41-latek stanie przed sądem. Zgodnie z prawem grozi mu kara do dwóch lat pozbawienia wolności, wysoka grzywna. Sąd może również orzec w stosunku do niego zakaz prowadzenia pojazdów.
młodszy aspirant Joanna Klimek