Zamiast zamówionego towaru otrzymał... zabawki
Zakupy w Internecie stały się naszą codziennością. To niewątpliwa wygoda i ułatwienie w codziennym życiu. Jednak tak jak w świecie realnym tak i w wirtualnym możemy paść ofiarą oszusta. Fałszywe sklepy internetowe, oszustwa telefoniczne to sposoby na uzyskanie korzyści finansowych kosztem użytkowników Internetu. Przekonał się o tym mieszkaniec Biłgoraja, który zamiast zamówionego towaru otrzymał zabawki.
W miniony piątek do biłgorajskich policjantów zgłosił się 62-letni mieszkaniec Biłgoraja, który padł ofiarą oszustów. Mężczyzna w drugiej połowie stycznia zainteresował się ofertą sprzedaży drabiny malarskiej i agregatu prądotwórczego, które znalazł na popularnym serwisie społecznościowym. Pomimo tego, że w ogłoszeniu nie było żadnych danych kontaktowych ani też nazwy firmy mężczyzna postanowił kupić przedmioty i dokonał przelewu na wskazane w ogłoszeniu konto. Po niespełna miesiącu 62-latek odebrał zamówiony towar. Okazało się jednak, że zamiast zamówionych przedmiotów otrzymał… miniaturową składaną drabinkę dla dzieci i zabawkową latarkę. W efekcie mieszkaniec Biłgoraja stracił ponad 300 złotych.
Policjanci poszukują oszustów i apelują o zachowanie ostrożności podczas zakupów online. Przestrzegajmy kilku podstawowych zasad, aby zminimalizować ryzyko i nie paść ofiarą oszustów:
- Pamiętajmy, aby kierować się zasadą ograniczonego zaufania;
- Korzystajmy tylko ze sprawdzonych portali aukcyjnych, czytajmy regulaminy stron i sklepów;
- Sprawdźmy sprzedawcę. Ustalmy od kiedy posiada on konto, jakie są o nim opinie i komentarze;
- Sprawdźmy czy sprzedający podaje swój adres i telefon oraz czy można się z nim skontaktować. Zaniepokoić powinna nas sytuacja, w której dane tele-adresowe sprzedawcy lub sklepu są zagraniczne, szczególnie jeśli jest to kraj egzotyczny;
- Zachowujmy całą korespondencję ze sprzedającym, może ona stać się dowodem w sprawie;
- Uważajmy na super oferty, mocno zaniżone lub wręcz niewiarygodnie niskie ceny - powinny wzbudzić naszą czujność;
- Nie otwierajmy podesłanych w wiadomościach mailowych nieznanych nam linków, które mogą zawierać złośliwe oprogramowanie;
- Nie kupujmy „kota w worku” i nie płaćmy z góry szczególnie większych kwot. Bezpieczniej wybrać opcję za pobraniem;
- Sprawdźmy przesyłkę przy kurierze, w razie nieprawidłowości spiszmy protokół
młodszy aspirant Joanna Klimek