Aktualności

Dzięki reakcji 27 latka pijany kierowca stanie przed sądem

Data publikacji 11.07.2024

Wzorową postawą wykazał się kierowca ciężarowego Mana, który widząc poczynania na drodze 64 letniego kierowcy Opla odebrał mu kluczyki i uniemożliwił dalszą jazdę. Okazało się, że amator jazdy na „podwójnym gazie” miał w organizmie 2 promile alkoholu i zakaz prowadzenia pojazdów. Teraz stanie przed sądem.

Dzięki obywatelskiemu zgłoszeniu kolejny nieodpowiedzialny kierowca został wyeliminowany z ruchu drogowego. Wczoraj w samo południe w miejscowości Szyszków 27 letni mieszkaniec powiatu łańcuckiego jadąc ciężarowym Manem zauważył kierowcę Opla, który wyjeżdżając z drogi podporządkowaniem zatrzymał się na środku jezdni. Swoim zachowaniem zmusił 27 latka do gwałtownego hamowania. Następnie kierujący Oplem gwałtownie ruszył i wjechał wprost do przydrożnego rowu.

Zgłaszający natychmiast podbiegł do kierowcy chcąc mu udzielić pomocy. Kiedy wyczuł od niego silną woń alkoholu, zabrał mu kluczyki od auta i poinformował policjantów.

Policjanci ustalili, że za kierownicą Opla siedział 64 letni mieszaniec gminy Potok Górny. Mężczyzna był nietrzeźwy, przeprowadzone przez nich badanie wykazało, że miał w organizmie 2 promile alkoholu. Ponadto po sprawdzeniu w policyjnych bazach okazało się, że mężczyzna posiada 3 letni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.

Za kierowanie w stanie nietrzeźwości odpowie również 41 latek z gminy Biłgoraj. Nietrzeźwego kierowcę Citroena wczoraj wieczorem około godziny 18:30 na ulicy Zamojskiej w Biłgoraju do kontroli drogowej zatrzymali policjanci z biłgorajskiej drogówki. Przeprowadzone przez nich badanie wykazało, że mężczyzna miał organizmie ponad 1,5 promila alkoholu. Policjanci zatrzymali należące do niego prawo jazdy.

Przypominamy, że kierowanie w stanie nietrzeźwości jest przestępstwem zagrożonym karą do 3 lat pozbawienia wolności. Do tego sąd orzeka środek karny w postaci zakazu prowadzenia pojazdów od 3 do 15 lat. Pijani kierowcy muszą się też liczyć z dotkliwymi konsekwencjami finansowymi. Z kolei łamanie zakazu sądowego zagrożone jest karą do nawet 5 lat pozbawienia wolności.


aspirant Joanna Klimek

Powrót na górę strony