Uważajcie na fałszywe inwestycje!
Mimo wielu kampanii informacyjnych oraz ciągłych ostrzeżeń funkcjonariuszy niestety nadal zdarzają się osoby, które skuszone ofertą szybkiego zysku padają ofiarą oszustwa. Tak było również w przypadku małżeństwa z Biłgoraja, które znalazło w sieci interesującą propozycję inwestowania pieniędzy wykorzystującą wizerunek jednego z posłów. Zarejestrowali się na platformie internetowej i wypełnili zgłoszenie swoimi danymi. Dalsze działania prowadzone były z udziałem analityka finansowego, który prowadził ich inwestycje. Zarówno 51-latka jak i 52-latek stracili łącznie prawie 2 000 złotych. Apelujemy o rozsądek i ostrożność przy wykonywaniu jakichkolwiek transakcji w sieci.
Fałszywe ogłoszenia gwarantujące rzekomo bardzo wysokie i pewne zyski pojawiają się głównie w mediach społecznościowych oraz na stronach internetowych. Ofiarami takiej właśnie manipulacji padli mieszkańcy Biłgoraja. Obydwoje natrafili w Internecie na interesującą ofertę inwestycji, które miały zakończyć się dużym zyskiem, osiągniętym w krótkim czasie zwłaszcza, że oszuści wykorzystali w swojej ofercie postać jednego z posłów.
51-letnia kobieta na platformie internetowej znalazła ogłoszenie o możliwości inwestowania pieniędzy, reklamowane przez oszustów wizerunkiem jednego z posłów. Za pośrednictwem linku dokonała rejestracji, uzupełniła ankietę danymi i skontaktował się z nią mężczyzna podający się za analityka finansowego. Dalszą współpracę prowadzili za pośrednictwem komunikatora społecznościowego. Rzekomy analityk przekazał, aby kobieta wpłacała pieniądze przeznaczone na inwestycję na wskazane konto. Tak też zrobiła i przelała ponad 3 tysiące. Po pewnym czasie zdecydowała się na wypłatę zgromadzonych środków. Analityk finansowy zgodził się na zwrot części kwoty, ale jednocześnie zachęcał do dalszej współpracy. Kobieta straciła prawie 500 złotych.
Identyczny schemat oszustwa miał miejsce w przypadku jej męża 52-latka, który zachęcony przez fałszywego konsultanta wpłacił 1500 złotych na konto przyszłych inwestycji. Po pewnym czasie zażądał wypłaty swoich środków zgromadzonych na koncie inwestycyjnym. Po odrzuceniu jego wniosku kontakt z konsultantem finansowym się urwał. Pokrzywdzony stracił 1500 złotych, sprawę zgłosili na policji.
Jeżeli chcemy inwestować, najpierw zweryfikujmy, w jaki sposób można to zrobić bezpiecznie. Jeżeli doszło do utraty środków finansowych, należy niezwłocznie skontaktować się ze swoim bankiem i zablokować dostęp do konta oraz zmienić hasło. Należy także udać się do najbliższej jednostki Policji i zgłosić taki fakt.
aspirant Joanna Pilarska
