Biłgoraj: Spalił krzyż
Data publikacji 03.04.2009
Wczoraj biłgorajscy policjanci otrzymali zgłoszenie, że został skradziony przydrożny, drewniany krzyż, stojący przy drodze w miejscowości Zagrody Dąbrowickie. Okazało się, że 31-letni mieszkaniec gm. Biłgoraj zdemontował krzyż, pociął piłą na kilka części i spalił w rowie. Za obrazę uczuć religijnych grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.
Wczoraj po południu do dyżurnego biłgorajskiej policji zadzwonił mieszkaniec wsi Dąbrowica i powiadomił o kradzieży przydrożnego krzyża. Policjanci na miejscu potwierdzili, że drewniany krzyż pochodzący z lat 50-tych został zdemontowany.
Funkcjonariusze ustalili, że blisko 4 metrowy krzyż stał w obrębie posesji należącej do mieszkańca gm. Biłgoraj. 31-latek tłumaczył policjantom, że według niego krzyż był już stary i szpecił swoim wyglądem krajobraz wsi. Przyznał się, że pociął go piłą na kawałki, polał benzyną i spalił. Mężczyzna pokazał również miejsce w którym leżały pozostałości po spalonym krzyżu.
Policjanci ustalili również, że sprawca jest organistą jednego z kościołów. Mężczyzna uważa, że nic złego nie zrobił a ponieważ krzyż stał na jego posesji, nie poczuwa się do winy.
31-letni Leszek M. został zatrzymany. Za obrazę uczuć religijnych grozi kara do 2 lat więzienia