Śmigus Dyngus - zachowajmy umiar.
Data publikacji 25.04.2011
Święta Wielkanocne to okres nierozerwalnie związany z tradycją oblewania wodą w ?Śmigus Dyngus?. Niestety kultywowanie tej tradycji czasami zmienia się w z zwykłe wybryki chuligańskie. O to, by nieodpowiedzialna zabawa nie spowodowała zagrożenia, dbać będą policjanci patrolujący ulice.
Święta Wielkanocne to okres nierozerwalnie związany z tradycją oblewania wodą w „Śmigus Dyngus”. Niestety kultywowanie tej tradycji czasami zmienia się w z zwykłe wybryki chuligańskie. O to, by nieodpowiedzialna zabawa nie spowodowała zagrożenia, dbać będą policjanci patrolujący ulice.
Policjanci informują, że ze względów bezpieczeństwa polewanie wodą w „Śmigus Dyngus” nie powinno się odbywać na ulicach. Młodzi ludzie często wybiegają wtedy na jezdnię łamiąc w ten sposób przepisy ruchu drogowego i narażając się na poważne niebezpieczeństwo zarówno siebie jak i kierowców. Niepokojącym zjawiskiem jest również rzucanie w przejeżdżające pojazdy woreczkami wypełnionymi wodą. Powoduje to bardzo poważne zagrożenie w ruchu drogowym. W takiej sytuacji kierowca może stracić panowanie nad autem. Wtedy nie trudno o wypadek.
Funkcjonariusze apelują więc także do rodziców, aby ich dzieci zachowały tego dnia umiar. Oblewanie wodą przypadkowych przechodniów może narazić ich rodziców na straty materialne. Gdy zostanie zniszczona przez nich czyjaś odzież, to rodzice powinni liczyć się ze zwrotem kosztów.
Sprawcy chuligańskich wybryków powyżej 17 roku muszą liczyć się z konsekwencjami karnymi. Mogą zostać ukarani mandatem karnym lub wnioskiem do sądu grodzkiego. W przypadku, gdy takich wybryków dopuszczą się osoby małoletnie, do odpowiedzialności zostaną pociągnięci ich rodzice. Czyny popełnione przez nieletnich od 13 do 17 roku życia będą kierowane do sądu rodzinnego i nieletnich.