Biłgoraj: Chuligański wybryk na drzewie.
Data publikacji 26.05.2011
Policjanci z Biłgoraja zatrzymali dwóch miejscowych 18-latków, którzy siedząc na drzewie przy jednej ze szkół wykrzykiwali słowa wulgarne. Jeden z nastolatków oddał mocz będąc jeszcze na górze. Obaj zostali natychmiast sprowadzeni na ziemię przez policjantów. Teraz za chuligański wybryk i znieważenie funkcjonariuszy obaj staną przed sądem. Grozi im kara pozbawienia wolności do roku.
Policjanci z Biłgoraja zatrzymali dwóch miejscowych 18-latków, którzy siedząc na drzewie przy jednej ze szkół wykrzykiwali słowa wulgarne. Jeden z nastolatków oddał mocz będąc jeszcze na górze. Obaj zostali natychmiast sprowadzeni na ziemię przez policjantów. Teraz za chuligański wybryk i znieważenie funkcjonariuszy obaj staną przed sądem. Grozi im kara pozbawienia wolności do roku.
Wczoraj koło godziny 22.00 dyżurny biłgorajskiej komendy otrzymał zgłoszenie, że przy internacie jednej ze szkół, doszło do rozbijania butelek przez grupę młodych osób. Wysłani na miejsce policjanci, już z radiowozu usłyszeli krzyki dochodzące z drzew przy oknach budynku. Funkcjonariusze zauważyli dwóch młodych mężczyzn siedzących na drzewie przy internacie, którzy zaczęli wykrzykiwać słowa obraźliwe pod adresem mundurowych. Pomimo poleceń zejścia na ziemię nastolatkowie nie mieli zamiaru schodzić. Bezmyślnie przeklinali i hałasowali, a jakby tego było mało jeden z nich oddał mocz będąc jeszcze na górze.
18-latkowie natychmiast zostali sprowadzeni na ziemię i przewiezieni do komendy. Jak się okazało byli to dwaj mieszkańcy Biłgoraja w wieku 18 lat. Badanie alkomatem wskazało, że jeden z nich znajdował się po spożyciu alkoholu. Obaj zostali zatrzymani i osadzeni w policyjnym areszcie do dyspozycji Prokuratury. Teraz odpowiedzą przed sądem za chuligańskie wybryki oraz za znieważenie funkcjonariuszy, za co grozi kara do roku pozbawienia wolności.
Przypominamy młodym ludziom, nie zdającym sobie sprawy ze swojego zachowania, że nieraz może ono doprowadzić do poważnych konsekwencji w przyszłości. Niejednokrotnie „grzechy młodości” ciągną się za człowiekiem do końca życia.