Aktualności

Stanisławów: Wypadek z 13-letnim motorowerzystą.

Data publikacji 27.06.2011

Policjanci ustalają okoliczności wypadku, do którego doszło w miejscowości Stanisławów. 13-latek z Tomaszowa Lubelskiego wioząc na motorowerze 12-letniego pasażera na skrzyżowaniu dróg nie udzielił pierwszeństwa przejazdu mercedesowi. Jak ustalili policjanci, nastolatek nie posiadał uprawnień do kierowania motorowerem. Ze złamaną nogą trafił do szpitala. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Policjanci ustalają okoliczności wypadku, do którego doszło w miejscowości  Stanisławów. 13-latek z Tomaszowa Lubelskiego wioząc na  motorowerze 12-letniego pasażera na skrzyżowaniu dróg nie udzielił pierwszeństwa przejazdu mercedesowi. Jak ustalili policjanci, nastolatek nie posiadał uprawnień do kierowania motorowerem. Ze złamaną nogą trafił do szpitala. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
              Do wypadku drogowego z udziałem dziecka doszło wczoraj wieczorem w Stanisławowie. Podróżujący motorowerem przez tę miejscowość 13-latek z Tomaszowa Lubelskiego wjechał na skrzyżowanie wymuszając tym samym pierwszeństwo przejazdu na mercedesie, za kierownicą którego siedział 21-latek z gm. Józefów.  Jak się okazało 13-latek jechał z pasażerem w wieku 12 lat. Jak ustalili policjanci na miejscu zdarzenia, nastolatek wykonując manewr skrętu w lewo nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu osobówce, której kierowca nie zdążył uniknąć zderzenia z motorowerem. 

W wyniku zderzenia pogotowie zabrało 13-latka z urazem nogi do szpitala. Ponadto z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że 13-latek nie posiadał uprawnień do kierowania motorowerem. Teraz mundurowi sprawdzają, kto udostępnił pojazd małoletnim.  
Policjanci ponownie apelują do rodziców i opiekunów o zwracanie szczególnej uwagi na to, co robią nasze pociechy. Dzieci nie zawsze zdają sobie sprawę z grożącego im niebezpieczeństwa. Przypominamy również kierowcom, aby pamiętali o zachowaniu szczególnej ostrożności na drodze, ponieważ w swoich rękach mają nie tylko własne zdrowie i życie, ale również innych uczestników dróg, którymi niejednokrotnie bywają właśnie dzieci.
Powrót na górę strony