Aktualności

Biłgoraj: „Zgadnij kto dzwoni”

Data publikacji 29.03.2013

Wczoraj jeden z mieszkańców Biłgoraja nie dał się nabrać oszustce, która podając się za członka rodziny, zadzwoniła do niego prosząc o pilnie potrzebne pieniądze w wysokości 6 tys. zł. Kobieta zaczęła rozmowę od słów „zgadnij kto dzwoni”, po czym rozmówca zapytał o osobę z rodziny, co rozmówczyni potwierdziła. Mężczyzna zdzwonił do rodziny i odkrył, że była to próba oszustwa. Tuż przed świętami apelujemy o rozwagę w kontaktach z nagle telefonującymi potrzebującymi „bliskimi”, pamiętajmy że oszuści „pracują” także w święta.

Wczoraj jeden z mieszkańców Biłgoraja nie dał się nabrać oszustce, która podając się za członka rodziny, zadzwoniła do niego prosząc o pilnie potrzebne pieniądze w wysokości 6 tys. zł. Kobieta zaczęła rozmowę od słów „zgadnij kto dzwoni”, po czym rozmówca zapytał o osobę z rodziny, co rozmówczyni potwierdziła. Mężczyzna zdzwonił do rodziny i odkrył, że była to próba oszustwa. Tuż przed świętami apelujemy o rozwagę w kontaktach z nagle telefonującymi potrzebującymi „bliskimi”, pamiętajmy że oszuści „pracują” także w święta.

 
Wczoraj jeden z mieszkańców Biłgoraja otrzymał połączenie na swój telefon stacjonarny od kobiety, która zaczęła rozmowę od słów „zgadnij kto dzwoni”. Mężczyzna zastanawiając się zapytał czy to Gienia z Bychawy, co rozmówczyni potwierdziła i oświadczyła że jest w ciężkiej sytuacji finansowej i potrzebuje pożyczyć pieniądze w kwocie 6000 złotych. Mieszkaniec Biłgoraja oświadczył że nie ma takiej kwoty i odesłał kobietę do syna podając jej numer telefonu.
Kobieta zadzwoniła ponownie do syna wymienionego i nawiązała do wcześniejszej rozmowy prosząc go aby pieniądze przelali przekazem na adres w Wielkiej Brytanii, ponieważ tylko w ten sposób szybko otrzyma pieniądze. W trakcie tej rozmowy mężczyzna oświadczył, że jest w tej chwili na policji i rozmowa jest nagrywana, po czym rozmówczyni nagle się rozłączyła. Po tej rozmowie oszukiwany skontaktował się z osobą z rodziny, za którą się podała, i jak się okazało nikt do nich nie dzwonił aby pożyczyć pieniądze. Tym razem mężczyźni nie dali się oszukać, jednak tego typu próby wyłudzenia pieniędzy wciąż mają miejsce.
W związku z powyższą sytuacją uczulamy wszystkich Państwa, aby nie dać się oszukać gdy nagle odzywa się ktoś z rodziny i podejrzanie prosi o pożyczkę. Tym bardziej, że są święta i w tym czasie oszuści nie odpoczywają ale „ciężko pracują”. Sprawdźmy rozmówcę, telefonując ponownie bądź kontaktując się z bliskimi, bo być może to właśnie do nas zadzwoni nagle daleka ciocia, która jest w potrzebie, a okaże się że to oszustka.
Powrót na górę strony