Aktualności

Biłgoraj: Rowerzysta wymusił pierwszeństwo.

Data publikacji 11.06.2013

Do potrącenia rowerzysty przez samochód, doszło wczoraj rano w Tereszpolu Zygmuntach. 61-letni kierujący jednośladem wymuszając pierwszeństwo przejazdu wjechał wprost pod nadjeżdżający samochód. Za kierownicą volkswagena siedziała 36-letnia kobieta. W wyniku potrącenia rowerzysta doznał złamania obojczyka i żeber. Oboje uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi. Policja apeluje do wszystkich użytkowników dróg o czujność i szczególną ostrożność!

Do potrącenia rowerzysty przez samochód, doszło wczoraj rano w Tereszpolu Zygmuntach. 61-letni kierujący jednośladem wymuszając pierwszeństwo przejazdu wjechał wprost pod nadjeżdżający samochód. Za kierownicą volkswagena siedziała 36-letnia kobieta. W wyniku potrącenia rowerzysta doznał złamania obojczyka i żeber. Oboje uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi. Policja apeluje do wszystkich użytkowników dróg o czujność i szczególną ostrożność!
 
          Do wypadku doszło wczoraj przed godz. 8 rano w Tereszpolu Zygmuntach. Przez miejscowość volkswagenem przejeżdżała 36-letnia mieszkanka gminy Tereszpol  podróżująca wraz z pasażerką. Jak ustalili policjanci, za łukiem jezdni, za którym znajdowało się skrzyżowanie z drogą gminną, z prawej strony przed pojazd nagle wyjechał rowerzysta. Kobieta próbowała ominąć rower zjeżdżając na lewy pas jezdni  i tam doszło do potrącenia. Rowerzysta najprawdopodobniej chciał przejechać na drugą stronę ulicy. Kierowcą jednośladu okazał się 61-letni mieszkaniec gminy Tereszpol. Mężczyzna trafił do szpitala ze złamanym obojczykiem i żebrami. Jak ustalono zarówno kierująca volkswagena jak i rowerzysta byli trzeźwi. W chwili obecnej policjanci sprawdzają wszystkie okoliczności tego zdarzenia.
          Policja apeluje do kierujących pojazdami, a także pieszych, aby pamiętali o zasadzie ograniczonego zaufania na drodze. Bądźmy czujni, należy zawsze przewidywać i z dużą ostrożnością wykonywać kolejnych ruch, kolejny manewr na drodze. Pamiętajmy, że odpowiadamy nie tylko za własne zdrowie i życie, ale i pozostałych użytkowników dróg.
Powrót na górę strony