Aktualności

Biłgoraj: Pięciu nastolatków dachowało volkswagenem

Data publikacji 13.06.2013

Nie minęła doba i wydarzył się kolejny wypadek drogowy. Pięciu mieszkańców powiatu niżańskiego podróżowało volkswagenem trasą Sól-Rogóźnia. Młodzi mężczyźni w wieku 18 i 19 lat, na łuku jezdni zjechali do rowu. Ich pojazd dachował lądując na zalesionym poboczu. Jeden z nich trafił do szpitala ze wstrząśnieniem mózgu. Policja ponownie apeluje o ostrożność i przede wszystkim zdjęcie nogi z gazu!

Nie minęła doba i wydarzył się kolejny wypadek drogowy. Pięciu mieszkańców powiatu niżańskiego podróżowało volkswagenem trasą Sól-Rogóźnia. Młodzi mężczyźni w wieku 18 i 19 lat, na łuku jezdni zjechali do rowu. Ich pojazd dachował lądując na zalesionym poboczu. Jeden z nich trafił do szpitala ze wstrząśnieniem mózgu. Policja ponownie apeluje o ostrożność i przede wszystkim zdjęcie nogi z gazu!

Do zdarzenia doszło wczoraj przed godziną 14.00 na drodze wojewódzkiej nr 858. Dyżurny biłgorajskiej jednostki otrzymał zgłoszenie o zdarzeniu drogowym, w którym uczestniczy grupa nastolatków. Młodzi chłopcy w wieku 18 i 19 lat podróżujący volkswagenem z Biłgoraja w kierunku Harasiuk wjechali do przydrożnego zalesionego rowu.
Zabezpieczający miejsce zdarzenia policjanci ustalili, że 19-letni kierujący nie dostosował prędkości jazdy na łuku jezdni, zjechał na lewy pas ruchu, w wyniku czego wraz z pasażerami wjechał do zalesionego rowu gdzie pojazd dachował. Spośród czwórki pasażerów z powiatu niżańskiego, 18-letni doznał obrażeń głowy i trafił do szpitala. Policjanci sprawdzili stan trzeźwości 19-letniego kierowcy, był trzeźwy. W chwili obecnej funkcjonariusze pracują nad ustaleniem wszystkich okoliczności tego wypadku.
Nie minęła doba, a jest to kolejny wypadek drogowy w powiecie biłgorajskim. Każdego dnia policjanci przypominają o zachowaniu szczególnej ostrożności i czujności za kierownicą samochodu. Aby uniknąć kolejnych tego typu niebezpiecznych zdarzeń, dziś ponownie zwracamy się do każdego kierującego, aby zadbał o bezpieczeństwo nie tylko swoje ale i osób które przewozi. Zdrowie i życie wielu osób zależy od naszego rozsądku, od naszej wyobraźni i każdego kolejnego wykonanego przez nas manewru. Zdejmijmy nogę z gazu, aby nie trafić na listę osób, które brakiem odpowiedzialności spowodowali czyjąś śmierć na drodze.
Powrót na górę strony