Biłgoraj: Potknął się o granat.
Okazuje się, że o pozostałości z czasów II Wojny Światowej można dziś nawet się potknąć. Jeden z mieszkańców gminy Goraj na użytkowanej przez siebie posesji w Hoszni Ordynackiej odnalazł w ten sposób najprawdopodobniej granat sprzed kilkudziesięciu lat. Mężczyzna powiadomił o znalezisku Policję. Niewybuch został zabezpieczony do czasu przyjazdu saperów.
To nie pierwszy taki przypadek, kiedy na terenie powiatu biłgorajskiego odnaleziony został niewybuch pochodzący z okresu II wojny światowej. Wielokrotnie mieszkańcy tego regionu odnajdują tego typu niebezpieczne przedmioty podczas zwykłych prac ogródkowych, prac przy posesjach, czy też idąc do lasu na grzyby natkną się na pocisk.
Tym razem wybuchowe znalezisko przypadkowo odnalazł jeden z mieszkańców gminy Goraj. Mężczyzna na sąsiedniej posesji, której jest także użytkownikiem, potknął się wczoraj o ciężki przedmiot. Był to jeden ze strażaków OSP, który widząc, że jest to zardzewiały granat, natychmiast powiadomił policję i zabezpieczył go do czasu przyjazdu patrolu. Hosznia Ordynacka leży w pobliżu wzgórza, niebezpieczny przedmiot został najprawdopodobniej wypłukany przez wodę spływającą drogą gruntową. Na miejsce wezwani zostali saperzy, którzy dziś zabiorą pocisk do neutralizacji na poligonie.
Policjanci apelują o ostrożność i przypominają jak należy zachować się w przypadku odnalezienia przedmiotu przypominającego niewybuch: Pamiętajmy, że takiego znaleziska nie wolno pod żadnym pozorem przenosić, dotykać ani rozbrajać. Miejsce, gdzie się ono znajduje, dobrze jest zabezpieczyć przed dostępem osób postronnych, a w szczególności dzieci. Jeśli znajdujemy się na otwartej przestrzeni lub w lesie należy to miejsce tak oznaczyć by nikt tam nie wszedł i można je było bez trudu odnaleźć. O znalezisku należy jak najszybciej zawiadomić najbliższą jednostkę Policji. Policjanci zabezpieczą teren i powiadomią saperów. Pamiętajmy, ze bardzo duże pociski mogą mieć pole rażenia nawet do kilkuset metrów.