Aktualności

Biłgoraj : Sąsiedzka czujność i telefon na Policję uratowały starszego mężczyznę od wychłodzenia

Data publikacji 19.01.2016

Niewiele brakowało, a starszy mężczyzna zmarłby z powodu wychłodzenia. W pow. biłgorajskim zaniepokojeni mieszkańcy wezwali Policję, bo od kilku dni nie widzieli sąsiada. Po wyważeniu przez policjantów drzwi, zastali leżącego na podłodze 85-latka. Gdyby nie szybka pomoc, mężczyzna mógłby umrzeć.

Wczoraj po południu zaniepokojeni mieszkańcy Tarnogrodu  w pow. biłgorajskim powiadomili miejscową Policję, ze od kilku dni  nie widzieli sąsiada. Był  nim starszy samotnie mieszkający mężczyzna. Na miejscu pomimo pukania, nikt nie otwierał drzwi. Z uwagi na panujące bardzo niskie temperatury, policjanci  wyważyli drzwi. W pomieszczeniu zauważyli leżącego na podłodze mężczyznę, z którym nie mogli nawiązać żadnego kontaktu.

85-latek miał drgawki i przykryty był jedynie kurtką.  W nieogrzanym mieszkaniu panowała niska temperatura. Funkcjonariusze przykryli mężczyznę kołdrami i wezwali pogotowie. Wyziębiony starszy pan  został zabrany do szpitala. Jak się okazało temperatura, jego ciała spadła poniżej 35 stopni Celsjusza. Jak oświadczył lekarz, gdyby  nie interwencja sąsiadów i Policji  tego dnia, mężczyzna mógłby umrzeć z wychłodzenia.

 

Policjanci cały czas apelują, aby nie przechodzić obojętne obok osób bezdomnych, pod wpływem alkoholu, starszych i samotnych mieszkajacycyh w trudnych warunkach.  Szczególnie w te zimowe, mroźne dni pamiętajmy, że jeden telefon może uratować osobę przed wychłodzeniem lub zamarznięciem.

Powrót na górę strony