Biłgoraj: Pechowy złodziej
Fiaskiem zakończył się dla 28-latka z gm. Godziszów „skok” po 25 piw w jednym z miejscowych sklepów. A to za sprawą dziarskiej ekspedientki, która nie dała za wygrana i siłą odebrała sprawcy alkohol. Drugie podejście, tym razem po pieniądze z kasetki, też nie wypaliły. Zawstydzony tym obrotem spraw 28-latek uciekł ze sklepu. Pech go jednak nie odpuszczał, bo szybko wpadł w ręce mundurowych.
Do jednego ze sklepów spożywczych we Frampolu wszedł 28 letni mieszkaniec gminy Godziszów. Klient poprosił ekspedientkę o 25 piw. Kiedy sprzedawczyni podając mu towar poprosiła o zapłatę, ten oświadczył, że nie ma pieniędzy i oznajmił, że to jest napad.
Następnie mężczyzna ze skrzynki zabrał jedno piwo, jednak nie utrzymało się ono na dłużej w jego posiadaniu. Kobieta nie dała za wygraną, bo już po chwili odzyskała alkohol wyrywając go z ręki złodzieja.
Zaskoczony takim obrotem spraw 28-latek postanowił więc zabrać kasetkę z pieniędzmi. Dziarska ekspedientka i tym razem nie odpuściła sprawcy.
Mężczyzna widząc, że i za drugim razem jego napad nie wypalił, „wziął nogi za pas”. Sprzedawczyni wezwała na miejsce Policję. Sprawca wkrótce znalazł się w rekach mundurowych.
28 latek został zatrzymany, a wkrótce za swoje postępowanie odpowie przed sądem.
JK