Biłgoraj: Uciekał przed policją i spowodował wypadek
Pod nadzorem prokuratury wyjaśniane są okoliczności wypadku, do którego doszło minionej nocy w Woli Radzięckiej. Wstępne ustalenia wskazują, na to że 18 latek, który kierował samochodem m-ki Seat. Mody kierowca nie zatrzymał się do policyjnej kontroli i podjął próbę ucieczki. Mężczyzna stracił panowanie nad pojazdem i doprowadził do wypadku, w którym jeden z pasażerów doznał obrażeń ciała.
Pod nadzorem prokuratury wyjaśniane są okoliczności wypadku, do którego doszło minionej nocy w Woli Radzięckiej. Wstępne ustalenia wskazują na to, że około godziny 00: 30 policjanci z uwagi na podejrzenie kierowania w stanie po użyciu alkoholu lub środków odurzających podjęli próbę zatrzymania do kontroli drogowej kierowcę seata. Kierowca minął policjantów i zaczął uciekać. Mundurowi używając sygnałów świetlnych i dźwiękowych pojazdu uprzywilejowanego podjęli pościg. W pewnym momencie na łuku drogi policjanci stracili z oczu kierowcę seata. Po chwili okazało się, że w Woli Radzięckiej na łuku drogi kierowca, który uciekał przed policją stracił panowanie nad pojazdem w wyniku, czego jego pojazd został wyrzucony z drogi i uderzył w przydrożne drzewa. W rozbitym samochodzie znajdował się 16 latek z gminy Frampol, który z i obrażeniami ciała przebywa w szpitalu. Z miejsca wypadku oddalił się 18 letni kierowca seata oraz drugi 16 latek będący pasażerem. Młodzi mężczyźni zostali zatrzymani przez funkcjonariuszy. Jak się okazało nie doznali poważnych obrażeń. Wszyscy uczestnicy wypadku byli trzeźwi, wszyscy są mieszkańcami gminy Frampol. Wstępnie wiadomo, że 18 leni kierowca przyznał się do spowodowania wypadku. Okazuje się, że nie posiada on uprawnień do kierowania pojazdami oraz zabrał pojazd należący do członka rodziny bez jego zgody.
18 latek przebywa w szpitalu. Mężczyzna usłyszy zarzuty spowodowania wypadku. Obecnie trwa wyjaśnianie wszelkich okoliczności tego zdarzenia.
JK